Skąd i czemu one? Zacznę od piołunu – jego odkryłam dzięki zaczarowanej aptece Św. Heleny w Gdyni na Witomińskiej gdzie medycyna konwencjonalna miesza się niekonwencjonalną. Przy okazji bólu zęba dostałam instrukcję jak zrobić właśnie napar z piołunu i wina (pomógł) a do tego dostałam książeczkę zioła Św. Hildegardy. W niej właśnie doczytałam o niezwykłych właściwościach […]